1 marca upływa termin memorandum pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Chinami dotyczące tymczasowego zawieszenia wojny celnej. Od tego dnia miały zacząć obowiązywać cła karne nałożone przez Stany Zjednoczone na towary z Chin, gdyby do tego czasu nie osiągnięto porozumień.
Jednak zdaniem prezydenta Donalda Trumpa w związku ze znaczącym postępem jaki został osiągnięty podczas kolejnej rundy chińsko – amerykańskich rozmów handlowych, termin ponownego nałożenia ceł na importowane chińskie produkty ulegnie odroczeniu. Zdaniem Trumpa istotne postępy zostały poczynione w kwestiach: ochrony własności intelektualnej, przepływu technologii, rolnictwa, usług oraz wykorzystania walut w rozliczeniach wzajemnych.
Decyzja Trumpa jest skutkiem trawiących od 21 lutego rozmów handlowych z udziałem przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Chin w Waszyngtonie. Przedstawicielem Stanów Zjednoczonych był minister finansów USA Steven Mnuchin i przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer. Stronę chińska reprezentował wicepremier Liu He.
Jest to największy postęp w kierunki zakończenia trwającej od siedmiu miesięcy wojny handlowej.